Co zobaczyć w Los Angeles? Miasto kontrastów i pięknych atrakcji.

Los Angeles, z liczbą mieszkańców sięgającą 4 milionów, zajmuje drugie miejsce pod względem zaludnienia w Stanach Zjednoczonych, tuż za Nowym Jorkiem. To obowiązkowy przystanek podczas podróży po zachodnim wybrzeżu USA oraz kluczowy punkt na mapie dla tych, którzy chcą zwiedzić Kalifornię. Zwane Miastem Aniołów, ze słynnym znakiem Hollywood, pośród studiów filmowych, otoczone Oceanem Spokojnym… brzmi jak bajka! A czy faktycznie w Los Angeles jest tak pięknie, jak kreują je media społecznościowe?

Lista atrakcji w tym dużym mieście jest dość krótka, ale warto pamiętać, że jego rozmiar oznacza, iż przemieszczanie się z jednego miejsca do drugiego może zająć sporo czasu. Najlepszym środkiem transportu jest samochód, choć należy liczyć się z wieloma remontami i korkami na drodze. Nie mieliśmy okazji korzystać z komunikacji miejskiej w LA, jednak słyszeliśmy, że nie jest to najbezpieczniejszy sposób przemieszczania się po mieście ze względu na dużą liczbę kieszonkowców.

Poniżej mapka z punktami, które odwiedziliśmy w Los Angeles.

Co zobaczyć w Los Angeles?

Venice Beach

Venice Beach to najpopularniejsza plaża w całym Los Angeles, słynąca przede wszystkim z popularnego skateparku, który przyciąga tłumy gapiów podziwiających umiejętności skaterów – w końcu to w Kalifornii narodził się skatebording! Okolice plaży obejmują kolorowe budki ratowników, Ocean Front Walk – malowniczy deptak ciągnący się wzdłuż oceanu oraz Muscle Beach, liczne boiska sportowe i trasę rowerową. Nasza wskazówka? Jeśli chcecie uniknąć tłumów, lepiej odwiedźcie Venice Beach w ciągu tygodnia, bo w weekendy robi się tam naprawdę tłoczno, a znalezienie miejsca parkingowego graniczy z cudem!

Oglądając zdjęcia z Venice Beach, na pewno widzieliście słynny znak O’VENICE znajdujący się niedaleko wejścia na plażę. Jest to najbardziej ikoniczny i rozpoznawalny znak tej okolicy! Powstał w 1905 roku, kiedy deweloper Abbot Kiney chciał urzeczywistnić wizję przekształcenia znajdujących się tam bagien na nadmorskie miasto z kanałami i gondolami, obfitujące w rozrywkę i hotele. Obecny znak jest rekonstrukcją wykonaną przez Venice Sign Restoration Project w 2007 roku.

W niedalekiej odległości od największych atrakcji Venice Beach znajdują się urocze Venice Canals. Jest to historyczna dzielnica mieszkalna, rozciągająca się wzdłuż kanałów, które wykonane są na wzór tych weneckich. Jest to idealne miejsce na krótki, spokojny spacer, z dala od tłumów znanych z Venice Beach. Przy kanałach znajdują się ścieżki, a brzegi kanałów połączone są ze sobą niewielkimi mostami. Cała okolica zachwyca – od odnowionych domów po starannie utrzymane ogrody. To naprawdę piękne miejsce!

Santa Monica Pier

Molo w Santa Monica jest kultowym miejscem i symbolicznym końcem legendarnej Route 66. Ta słynna droga, otwarta w 1926 roku, łącząca Chicago z Los Angeles, kończy się właśnie na tym molo. Znajdziemy na nim znak upamiętniający historyczne zakończenie autostrady.

Ten słynny deptak to nie tylko koniec Route 66 – mieści się tam park rozrywki Pacific Park z kolejkami górskimi, karuzelami i diabelskim młynem. Można tam również podziwiać ulicznych artystów, skosztować owoców morza lub po prostu cieszyć się widokiem zachodzącego słońca nad oceanem.

Molo w Santa Monica to obowiązkowy punkt do odwiedzenia dla fanów Forresta Gumpa! Na końcu deptaka oznaczony jest punkt orientacyjny, gdzie tytułowy bohater postanowił się zawrócić, ale to nie jedyna atrakcja nawiązująca do filmu – otworzona została tam restauracja „Bubba Gump Shrimp” wraz z symboliczną ławką Forresta Gumpa.

Downtown Los Angeles i Walk of Fame

Nie będziemy ukrywać, że Downtown LA nie wywarło na nas pozytywnego wrażenia, dlatego nie spędziliśmy tam dużo czasu. Niestety, skala bezdomności w USA jest ogromna, a położony w samym centrum Skid Row, znany jako „miejsce zamieszkania” wielu bezdomnych i uzależnionych osób, nie zachęca do zwiedzania tych okolic. Będąc w centrum, skierowaliśmy się w stronę legendarnej Alei Gwiazd (Walk of Fame), na której znajdują się pięcioramienne gwiazdy ułożone na chodniku z wygrawerowanymi nazwiskami aktorów, sportowców czy naukowców.

Universal Studios

Będąc w LA nie możecie odmówić sobie wizyty w chociaż jednym parku rozrywki lub studio filmowym! Nasz wybór padł na Universal Studio i był to strzał w dziesiątkę, chociaż z powodu dolegliwości zdrowotnych nie udało nam się zobaczyć wszystkich atrakcji. W Universal znajdziecie tyle miejsc do zabawy, że przygotujcie się na cały dzień zwiedzenia i ogromne tłumy turystów! Mając świadomość, że do wszystkich atrakcji w parku ustawiają się długie kolejki, zdecydowaliśmy się na zakup biletów „Universal Express”. Te bilety uprawniały nas do korzystania z osobnego, szybszego wejścia do każdej z atrakcji, co znacznie skracało czas oczekiwania w kolejkach. Ich największym minusem jest ich cena – kosztowały nas łącznie 418$.

Najważniejsza część zwiedzania – w końcu dostaliśmy swoje listy do Hogwartu, a nawet udało nam się tam dotrzeć na pierwsze lekcje, zwiedzając przy okazji Hogsmeade i pijąc kremowe piwo! 🦉 Nasze marzenia z dzieciństwa się spełniły i nie mogliśmy być szczęśliwsi niż w tamtym momencie! Nasza wskazówka, co do odwiedzania zamku – kolejka znajdująca się w środku jest fantastyczna, ale tylko dla osób o bardzo, bardzo mocnych żołądkach…

Oprócz zwiedzenia Hogwartu, bawiliśmy się na seansie Kung Fu Pandy oraz zobaczyliśmy Springfield, a także byliśmy na godzinnej objazdówce po planach filmowych, gdzie umieszczone są rekwizyty i budynki używane do każdego rodzaju filmu. To było coś niesamowitego, zobaczyć miejsca, w których kręcone były jedne z najlepszych filmów i seriali na świecie! Nie miejcie czasem złudzeń oglądając produkcje, które toczą się w Nowym Jorku – to mógł być po prostu plan filmowy w Universal Studios… 🎥

Griffith Observatory

Położone 300 metrów nad Los Angeles, Obserwatorium Griffith’a wraz z parkiem jest idealnym miejscem na podziwianie panoramy LA i bardzo bliski widok na słynny znak Hollywood. W obserwatorium znajduje się muzeum, wystawy edukacyjne i planetarium. Zdecydowanie warto zajrzeć tu w nocy i podziwiać spektakularną grę świateł w tym 4 milionowym mieście.

Hollywood Sign

Hollywood to dzielnica Los Angeles, ale także miejsce, w którym rozwinął się przemysł filmowy. Symboliczny znak LA powstał w 1923 roku jako reklama osiedla i brzmiał „HOLLYWOODLAND”. Zbudowany był z drewnianych liter i podświetlany czterema tysiącami żarówek, a za literą „L” mieszkał mężczyzna, który był zatrudniony do wymiany tychże żarówek. Z czasem drewniane litery ulegały zniszczeniu, więc w trakcie ich renowacji postanowiono usunąć „LAND”, pozostawiając jedynie „HOLLYWOOD”, a kilkadziesiąt lat później drewniane litery zostały wymienione na stalowe. Wraz ze wzrostem popularności kina, znak ten był (i jest) jednym z najznamienitszych symboli Los Angeles i transformacji kina, zatem do dnia dzisiejszego „Hollywood” oznacza przemysł filmowy, niezależnie od tego w jakim zakątku świata kręcony jest film.

Niewiele osób wie, że w 2010 roku władze Los Angeles chciały usunąć znak, a jego okolice sprzedać pod inwestycje mieszkalne. Na szczęście, znalazły się gwiazdy Hollywood, które za 12,5 milionów dolarów odkupiły teren należący do przedsiębiorstwa z Chicago – to dzięki m.in. Hughowi Hefnerowi, Arnoldowi Schwarzeneggerowi i Tomowi Hanksowi możemy dalej cieszyć się tym ikonicznym znakiem.

Jeśli chcecie zobaczyć słynny znak od góry, na wzgórze prowadzą różne ścieżki trekkingowe, ale przygotujcie dużo butelek wody i okrycie głowy, niezależnie którym szlakiem pójdziecie! Przy panujących w Los Angeles upałach, a także biorąc pod uwagę fakt, iż wejście ma strome i wysokie przewyższenie, dotarcie pod litery może być naprawdę męczącym i ciężkim wysiłkiem. Samochód najlepiej zostawić w okolicy Hollywood Lake Park i wybrać się w trasę betonową ścieżką, która rozpoczyna się przy samym wejściu do parku, gdzie będziecie mogli zobaczyć pierwszy raz znak z bliska. Alternatywną trasą jest Wonder View Trail, który prowadzi po stromych zboczach, w pełnym słońcu i bez przewiewu powietrza, a także po ogromnych kamieniach i pomiędzy roślinnością, w której można spotkać jadowite węże. 🐍 Zdecydowanie jej nie polecamy.

Zobaczyć z tak bliska znak Hollywood to było kolejne spełnienie marzeń! Choć z góry nie można podejść do liter, które są ogrodzone siatką, ich wielkość (14 metrów) i długość (110 metrów) robi niesamowite wrażenie! Z góry możemy obserwować także piękną panoramę miasta.

Beverly Hills i Rodeo Drive

Beverly Hills, choć formalnie osobne miasto, jest integralną częścią hrabstwa Los Angeles i symbolem luksusu oraz bogactwa. Znane jako miejsce zamieszkania milionerów i gwiazd Hollywood, na każdym kroku pokazuje, jak ogromny jest tu kontrast społeczny. Z jednej strony, bezdomni zamieszkujący centrum LA, a z drugiej strony właśnie Beverly Hills, w którym zobaczymy drogie samochody, posiadłości za miliony, odnowione ulice oraz potężne, niesamowicie wyglądające palmy.

To właśnie w Beverly Hills znajduje się ulica Rodeo Drive, znana jako najdroższa ulica w Stanach Zjednoczonych!

Rodeo Drive to prawdziwa ikona Beverly Hills, gdzie znajdziemy same luksusowe butiki, ochroniarzy na każdym rogu oraz modnie i drogo ubranych mieszkańców. To właśnie na tej słynnej ulicy rozegrała się kultowa scena z filmu „Pretty Woman”, w której ekspedientka odmówiła obsłużenia Julii Roberts, uznając ją za osobę niezamożną, patrząc jedynie na jej ubiór.

Następnego dnia, przebrana w drogie ciuchy, Julia powróciła do tego samego salonu, wypowiadając słynne słowa: „Big mistake! BIG! HUGE!”. Od tamtej chwili Rodeo Drive stało się rozpoznawalne na całym świecie jako symbol luksusu i sławy.

Palm Springs

Jeśli macie taką możliwość, to bardzo polecamy Wam wybrać się do Palm Springs. To oddalona o około 2 godziny drogi od LA niewielka miejscowość, która jest wakacyjnym kurortem dla mieszkańców Los Angeles, gwiazd i okolicznych mieszkańców. Niedaleko odbywa się festiwal Coachella, który dodatkowo przyciąga tłumy imprezowiczów w trakcie trwania festiwalu. W Palm Springs znajdziemy liczne rustykalne sklepy, hotele wzorowane architekturą lat 50/60, a całe miasto ma niesamowity, przyciągający, kalifornijski vibe!

W centrum tego kalifornijskiego miasteczka znajduje się kontrowersyjny pomnik Marilyn Monroe w ikonicznej pozie z filmu „Słomiany wdowiec”, który nazywany jest seksistowskim ze względu na podniesioną spódnicę aktorki, odsłaniającą jej tyłek i bieliznę. Choć pomnik był „użyczany” w inne miejsca, finalnie znowu znalazł się w Palm Springs, wywołując oburzenie lokalnej społeczności, która domaga się jego usunięcia. A Waszym zdaniem, pomnik to czysty seksizm, czy nie?

Podsumowanie

Usłyszeliśmy kiedyś, że Los Angeles można pokochać, albo znienawidzić. Słyszeliśmy, że jest niebezpiecznie, brudno, że nic ciekawego to miasto nie ma do zaoferowania. A jakie są nasze wrażenia? My jesteśmy w tej pierwszej grupie – pokochaliśmy Los Angeles! To prawda, że miasto nie jest czyste i że należy unikać skupisk bezdomnych, a po mieście dla własnego bezpieczeństwa lepiej poruszać się samochodem i w ciągu dnia. Mimo to, wyjeżdżając z Downtown LA i skupiając się na innych częściach miasta, możemy ujrzeć spektakl kolorowych, zadbanych budynków, przeplatających się niesamowitą surową roślinnością, a Ocean Spokojny, plaże i otaczające całe miasto góry San Gabriel są czymś naprawdę wartym zobaczenia.

Miłego zwiedzania!

6 comments
  1. Wspaniałe fotki, bardzo ciekawy opis, aż chce się więcej. Czytając czuć, że jest potencjał, żeby z każdej miejscówki zrobić osobny post No choćby z takiego Universal Studios czy Palm Springs.
    Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy podróży :*

    1. Oj zdecydowanie, każda z atrakcji to tyle przeżyć i emocji, że w jeden post nie da się wszystkiego zmieścić, ale czasem trzeba 🙂 żałujemy bardzo, że mieliśmy tak mało czasu w Palm Springs. Ale może pojedziemy tam na zwykłe wakacje, kto wie? ☀️

  2. Pięknie opisujesz, widać i czuć zachwyt i zauroczenie. I zdjęcia piękne. Ale przyłączam się do Ilonki, Was za mało na nich.

    1. Może na kolejnym wyjeździe uda się więcej naszych zdjęć robić, tu skupialiśmy się głównie na przyrodzie, bo była taaaaaak cudna!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You May Also Like